KS Piekary - Andaluzja Brzozowice Kamień 3:0, klasa A, grupa Bytom, 5.5.2018 (piłka nożna M)

KS Piekary - Andaluzja Brzozowice Kamień

klasa A,  grupa Bytom

"Derby" - słowo elektryzujące każdego kibica. Wielkie Derby Piekar rozgrywane na poziomie A-klasy nie są wyjątkiem. Nie dziwne zatem, że w słoneczne sobotnie popołudnie udałem się na Olimpijską.
Mecz, jak to w A-klasie, nie był biletowany.
Stadion należy do MORiSu i na tym poziomie rozgrywek wyróżnia się zdecydowanie na plus. Dwie całkiem spore trybuny z ławkami (i to w dobrym stanie). Na jednym ze słupów znalazłem nawet kamerki monitoringu. Nie brakuje także "klatki" dla przyjezdnych.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla gości. Już w 3 minucie stracili gola. Zamieszanie pod bramką, rozpaczliwe wybicie piłki, która trafia pod nogi zawodnika gospodarzy. Futbolówka odbija się jeszcze od któregoś z zawodników i trafia do siatki. W rewanżu akcję przeprowadza Anda, mocny strzał bramkarz paruje jednak na róg. Warto też odnotować dwie akcje gospodarzy przeprowadzone lewym skrzydłem. W pierwszej z nich wrzuconą w pole karne piłkę uderza głową napastnik KSu, ale bramkarz (z niemałym trudem) broni. Druga to ponownie wrzutka w pole karne w okolice 5 metra, ale i tym razem bramka nie padła, ponieważ obrońcy w ostatniej chwili udało się zablokować strzał (i zapobiegł raczej pewnej bramce). Chwilę później akcja po drugiej stronie boiska: zawodnik Andy wszedł w pole karne, "nawinął" obrońcę, ale strzelił prosto w bramkarza. Ostatnim akcentem pierwszej połowy był niecelny strzał Andaluzji z rzutu wolnego podyktowanego tuż za polem karnym.
Drugą połowę goście zaczęli jeszcze gorzej niż pierwszą. Stracili bowiem aż dwie bramki. Najpierw strzał do pustej bramki i jest 2:0. Chyba nie upłynęła nawet minuta i akcja na 3:0: napastnik gospodarzy wygrywa pojedynek z obrońcą, podaje do lepiej (?) ustawionego kolegi, który mocnym strzałem zdobywa gola. Wydawać by się mogło, że w tym momencie obie drużyny odpuszczą, wynik w końcu raczej pewny. Nic z tych rzeczy. Raz jedni, raz drudzy przeprowadzali mniej lub bardziej niebezpieczne akcje. Choćby ta, w której poślizgnął się obrońca gości, co zaowocowało przewagą 2 na 1, zawodnik KSu nie dał rady jednak dośrodkować. W rewanżu akcja Andaluzji: zawodnik minął w polu karnym kilku obrońców, a swój rajd zakończył strzałem, który bramkarz wybił na róg. Z rogu zaś piłka dośrodkowana była dokładnie na głowę zawodnika Andy - strzał niebezpieczny, ale niecelny. Pod sam koniec meczu dwie sytuacje sam na sam miał jeszcze KS, w obu górą był jednak bramkarz.






 

 











































Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Łęgi Nowa Biała - Spływ Sromowce Wyżne 3:0; klasa B, grupa: Podhale II; 8.9.2024 (piłka nożna M)

Biali Biały Dunajec - Spływ Sromowce Wyżne 1:1; klasa B, grupa: Podhale II ; 25.8.2024 (piłka nożna M)

Zawrat Bukowina Tatrzańska - Wiatr Ludźmierz 2:1; klasa okręgowa, grupa: Nowy Sącz II (Limanowa-Podhale); 25.8.2024 (piłka nożna M)