HC Baník Karviná - Talent Plzeň, Extraliga (CZ), 11.2.2018 (piłka ręczna M)

HC Baník Karviná - Talent Plzeň

Extraliga (CZ), 11.2.2018

Niedzielne przedpołudnie zapowiadało się naprawdę ciekawie. Do Karviny przyjeżdżała bowiem drużyna z Pilzna. Co tak elektryzowało kibiców? Po pierwsze drużyna z Pilzna to aktualny lider rozgrywek, mający  4 punkty przewagi nad Karviną (odpowiednio 21 i 17 punktów). Mecz ponadto był rewanżem za rozegrany niedawno finał Pucharu Czech, w którym Pilzno odniosło przekonujące zwycięstwo nad dzisiejszymi gospodarzami (21:33). Czy coś przemawiało za Karviną? Oczywiście. Po pierwsze, Karvina ma najlepszy atak w lidze (414 goli w 14 meczach). Po drugie, w pierwszym tegorocznym starciu tych drużyn Karvina pokonała na wyjeździe Talent 25:28.
Przygotowanie do meczu zaczęły się już tydzień wcześniej od maila do klubu, w którym pytałem o konieczność wcześniejszej rezerwacji biletu (na hali mogłem pojawić się dopiero bezpośredni przed meczem, a spodziewałem się dużego zainteresowania). Mimo niedzieli otrzymałem bardzo szybko odpowiedź, że spokojnie bilety będą w kasach. Duży plus za kontakt klubu z kibicami.
Pierwsza wątpliwość dotyczyła dostępności biletów. Druga miejsc parkingowych. Tutaj również moje obawy były przedwczesne. Miejsc tuż przy hali rzeczywiście nie było, wystarczyło jednak tylko wjechać między bloki i tam spokojnie dało się zaparkować.
Cena biletu niezbyt wygórowana - 50 koron.
Pierwszym miejscem, do którego się udałem była toaleta. Kibelek jak kibelek, niemniej przydałby się zamki w drzwiach do kabin.
Przed wejściem na halę znajduje się barek. W zasadzie jest to namiastka typowej czeskiej gospody. Dostępne to co zawsze, króluje piwo i kiełbasa. Ceny na zdjęciach. Pod sufitem zawieszone proporczyki klubowe, w tym polskich klubów (np. Vive Kielce).
Na hali to dwie trybuny. Możliwość obserwowania meczu także zza jednej z bramek.
Bardzo ciekawe są również siedziska. Bardziej przypominają fotele w kinie niż na hali sportowej.
Ponieważ już znaczna część miejsc była zajęta, to usiadłem na sektorze gości. Mimo iż w bocznej części trybun, to bardzo dobre miejsce. Wszystko dobrze widać. Może poza tablicą wyników, na którą trzeba było patrzeć pod dość dużym kątem. Oczywiście zajęcie miejsca przeznaczonego dla gości nie spowodowało jakiejkolwiek negatywnej reakcji (w końcu to Czechy).
Moją uwagę zwróciły 3 flagi wiszące na ścianie: czeska (co oczywiste), słowacka oraz... polska. Oczywiście w Karvinie mieszka wielu Polaków, ale jednak biało-czerwonych barw wcale nie musiało tam być. Człowiekowi od razu robi się przyjemniej na zagranicznej bądź co bądź hali. Co ciekawe, w młynie flaga "Zawsze z Wami" (pisane po polsku) wisiała obok płótna "Baníček" (to już po polsku).
Pierwszego gola zdobyła drużyna gości, która chwilę potem wypracowała sobie 5-6 bramkową przewagę (w porywach nawet 7), którą spokojnie dowiozło do końca połowy (12:18). Niedowiarki takie jak ja nie oczekiwały już emocji w drugiej połowie. O ludzie małej wiary! Od początku tej części gry zaatakowali bowiem gospodarze. Najpierw zniwelowali przewagę, potem doprowadzili do remisu (21:21), żeby ostatecznie wyjść na prowadzenie, którego nie oddali już do końca (30:27). Trochę pomogli w tym goście, którzy łapali dużo kar w tym dwukrotnie podwójną). Dodatkowo Talent stracił jednego ze swoich zawodników, który nieszczęśliwie doznał urazu kolana.
Warto podkreślić świetną atmosferę na trybunach. Doping na dość dobrym poziomie. Zaangażowane obydwie trybuny, nie tylko "kotel".
Generalnie wyjazd zdecydowanie na +.

 

 

 

 

 







































 











Na koniec jak zawsze kilka filmików:

Dwie udane akcje gospodarzy... 



i jedna trochę mniej:

Gospodarze wychodzą na prowadzenie


Doskonała atmosfera na trybunach


Karne zespołu Talentu czasem wpadały...


a czasem nie...


Po meczu w obozie gospodarzy zapanowała radość
 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

GKS Bełchatów - Zryw Wygoda 5:0; IV liga, grupa: łódzka; 24.6.2023 (piłka nożna M)

FC Heřmanice Slezská - SK Ostrava Lhotka 2:4; III. třída, Ostrava - město, Moravskoslezský kraj; 14.10.2023, (piłka nożna M)

Unia Oświęcim - Beskid Andrychów 2:2; IV liga, grupa: małopolska; 15.6.2023 (piłka nożna M)