Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Burza Borowa Wieś - Młodość Rudno 1:5, klasa A, grupa Zabrze, 17.11.2018 (piłka nożna M)

Obraz
Burza Borowa Wieś - Młodość Rudno  klasa A, grupa Zabrze Korzystając ze słonecznej pogody wybrałem się dzisiaj do Mikołowa na chyba ostatnie spotkanie piłkarskie w tym roku. Słonecznie może i było, ale przede wszystkim zimno. Stąd zaskoczeniem była dość duża frekwencja. Mecz nie był biletowany, za to można było nabyć "wuszta" za jedyne 5 złotych. Chętnie bym zakupił, ale "niestety, niestety, niestety" (jak mawiał nieodżałowany Jerzy Dobrowolski), obowiązki groundhopperskie wzywały. W teorii powinniśmy spodziewać się wyrównanego meczu, spotykały się bowiem drużyny 4. z 6.  Pierwszy niebezpieczny strzał należał do gości. Mocno uderzona piłka przeleciała jednak sporo nad poprzeczką. Chwilę później było jednak 0:1 - zawodnik z Rudna posłał piłkę obok interweniującego bramkarza. W odpowiedzi pada bramka dla Burzy... ale sędzia odgwizduje spalonego. Około 30 minuty mogło być 0:2. Mocny strzał zawodnika Młodość odbija bramkarz, a dobijający zawodnik nie trafia w

KP Kamień - Polonia Niewiadom 0:3, klasa A, grupa Rybnik, 11.11.2018 (piłka nożna M)

Obraz
KP Kamień - Polonia Niewiadom klasa A, grupa Rybnik Starcie drużyn z miejsc 14. (Kamień) i 4. (Niewiadom). Ze strony Kamienia nie należało się spodziewać popisów strzeleckich - statystyki wskazywały bowiem, że mają najsłabszą skuteczneośc w lidze (zarówno ogółem, jak i w meczach u siebie). Dojazd na stadion nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza gdy ktoś nie zna Rybnika. Na szczęście z pomocą przychodzą znaki. Mecz był imprezą cegiełkowaną (4 zł). Spotkanie rozpoczęło się od dość chaotycznych prób obu drużyn. Szybciej ogarnęli się goście, którzy zaczęli konstruować niebezpieczne akcje. Z akcji, które warto odnotować, to dośrodkowanie z prawej strony na 5 metr, ale napastnik Polonii nie trafił w piłkę. Kilkanaście sekund później okazja po drugiej stronie boiska: piłka wrzucona w pole karne, ale główka mija słupek. W rewanżu gracz gości z najbliższej odległości trafia w poprzeczkę. Pod koniec połowy na gola doczekali się poloniści: wymiana kilku podań na granicy pola karnego