KP Kamień - Polonia Niewiadom 0:3, klasa A, grupa Rybnik, 11.11.2018 (piłka nożna M)
KP Kamień - Polonia Niewiadom
klasa A, grupa Rybnik
Starcie drużyn z miejsc 14. (Kamień) i 4. (Niewiadom). Ze strony Kamienia nie należało się spodziewać popisów strzeleckich - statystyki wskazywały bowiem, że mają najsłabszą skuteczneośc w lidze (zarówno ogółem, jak i w meczach u siebie).
Dojazd na stadion nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza gdy ktoś nie zna Rybnika. Na szczęście z pomocą przychodzą znaki.
Mecz był imprezą cegiełkowaną (4 zł).
Spotkanie rozpoczęło się od dość chaotycznych prób obu drużyn. Szybciej ogarnęli się goście, którzy zaczęli konstruować niebezpieczne akcje. Z akcji, które warto odnotować, to dośrodkowanie z prawej strony na 5 metr, ale napastnik Polonii nie trafił w piłkę. Kilkanaście sekund później okazja po drugiej stronie boiska: piłka wrzucona w pole karne, ale główka mija słupek. W rewanżu gracz gości z najbliższej odległości trafia w poprzeczkę. Pod koniec połowy na gola doczekali się poloniści: wymiana kilku podań na granicy pola karnego i strzał w okienko.
Po zmianie stron nadal inicjatywa należała do piłkarzy z Niewiadomia. Na początku tej części gry mocny strzał boni bramkarz Kamienia, a dobitka jest baaaardzo niecelna. Gole jednak padły i to nawet dwa. Najpierw wejście w pole karne z lewej strony boiska i strzał po krótkim rogu. I ostatnia akcja meczu: rozegranie piłki z rzutu rożnego i mocny strzał z woleja. Kamień najbliżej bramki honorowej był po błędzie bramkarz gości, który odbił piłkę, która spadła pod nogi zawodnika gospodarzy. I pewnie bramka by padła, gdyby murawa nie była tak śliska - napastnik gości poślizgnął się i gola nie było.
Komentarze
Prześlij komentarz