MFK Vítkovice - FC Hradec Králové 1:4, Fortuna: Národní liga, 11.7.2020 (piłka nożna M)
MFK Vítkovice - FC Hradec Králové
Fortuna: Národní liga
Z przyczyn organizacyjnych pod stadionem zjawiam się trzy
godziny przed meczem. Czas ten przeznaczam na audiobooka i wypicie napoju
szczególnie lubianego za naszą południową granicą.
W kasie zamiast biletów otrzymuje się opaski niczym w all inclusive. Niestety przy stoisku z kiełbaskami były ceny, więc zakładam, że
nie upoważniały do open baru L
Opaski miały tę szczególną cechę, że na deszczu łatwiej było je rozerwać niż
założyć. W każdym razie mi się udało dopiero (już?) za drugim podejściem.
A propos deszczu. Pogoda w Ostrawie wyglądała mniej więcej
tak:
Vitkovice „zapewniły” już sobie spadek, więc grały mecz o
nic. Co innego goście, którzy mają szansę załapać się na baraże o awans. W obu
drużynach wyróżnia się obrona. Jedynie defensywna formacja Pardubic jest
skuteczniejsza od Hradca. Gorzej z
gospodarzami, którzy w rozgrywkach stracili najwięcej bramek.
Wynik do przerwy: 0:3. Po stracie trzeciego gola kibice na
moment zwątpili, a może lepiej napisać „urealnili” swoje oczekiwania
("aspoň jeden, aspoň jeden!"). Zaraz jednak
wróciły dobre nastroje ("vyrovnat, vyrovnat!", zahaczający czasem o
hurraoptymizm ("vítězit, vítězit!").
Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Nadal stroną przeważającą był zespół gości. Jednak to gospodarzom dane było cieszyć się z gola. Zapewne u części kibiców pojawiła się iskierka nadziei. Ta jednak zgasła pod sam koniec meczu, gdy padła czwarta bramka dla Hradca.
Děkuji MFK Vítkovice za "akreditační" vstup.
Komentarze
Prześlij komentarz