Amator Kiełpino - FC Gowidlino 9:0, klasa A, grupa: Gdańsk II, 6.6.2021 (piłka nożna M)

Amator Kiełpino - FC Gowidlino

klasa A, grupa: Gdańsk II

Przeciętnemu turyście odwiedzającemu Kaszuby Kiełpino kojarzy się wyłącznie z końcowym przystankiem spływu kajakowego Radunią. Ten oczywiście gorąco polecam, ale groundhopperom miejscowość ta kojarzy się, a przynajmniej powinna, z drużyną Amatora.
Rzadko się zdarza, żebym jednego dnia obserwował dwa mecze tej samej drużyny. W tym wypadku tak się jednak stało.
Rozgrywkom lideruje Gedania Gdańsk, Amator ma 6 punktów straty i raczej wyłącznie matematyczne szanse na awans. *Amator zwrócił mi uwagę, że awans uzyskują aż dwie drużyny, zatem szansa, że zobaczymy Amatora ligę wyżej jest spora.* W spotkaniu tym powinna jednak wygrać, bowiem przeciwnik z Gowidlina to czerwona latarnia ligi.
W pierwszej połowie zobaczyliśmy "tylko" trzy bramki.  Już na samym początku meczu zawodnik gospodarzy wszedł z lewej strony w pole karne i ostemplował poprzeczkę. To było jednak tylko ostrzeżenie. Popis strzelecki zaczął się od gola po zamieszaniu podbramkowym. Drugie trafienie padło po idealnym podaniu do zawodnika Amatora. Akcja na 3:0 to atak lewym skrzydłem, wycofanie piłki na 10-11 metr i mocny strzał, który odbił się jeszcze od słupka.
W drugiej połowie bramek padło więcej... dużo więcej. Najpierw uderzenie przy samym słupku i jest 4:0. 5:0 po strzale w  długi róg. Kolejna bramka padła po akcji prawą stroną boiska, po której zawodnika miejscowych, mimo asysty obrońcy, umieszcza piłkę w siatce. Gola na 7:0 był niezwykły, zwłaszcza dla samego strzelca. Nieczęsto bowiem zawodnik nie mający przesadnie dobrych warunków fizycznych zdobywa gola głową. Następna bramka to klasyczne rozklepanie obrony kilkoma podaniami. Wynik zamknął się po akcji, w której Amator wyszedł 2 na 1, więc efekt był łatwy do przewidzenia. Dwucyfrowy wynik mógł dać Amatorowi zawodnik, który wszedł w pole karne, ale uderzył wyjątkowo niecelnie. W odpowiedzi chyba najgroźniejsza akcja Gowidlina, w której jednak bramkarz odbił piłkę.


Klatka dla gości sprawiała wrażenie niezwykle solidnej.
























Bramkarz Amatora nie miał w tym meczu zbyt wiele pracy.












Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Łęgi Nowa Biała - Spływ Sromowce Wyżne 3:0; klasa B, grupa: Podhale II; 8.9.2024 (piłka nożna M)

Biali Biały Dunajec - Spływ Sromowce Wyżne 1:1; klasa B, grupa: Podhale II ; 25.8.2024 (piłka nożna M)

Zawrat Bukowina Tatrzańska - Wiatr Ludźmierz 2:1; klasa okręgowa, grupa: Nowy Sącz II (Limanowa-Podhale); 25.8.2024 (piłka nożna M)